niedziela, 26 lipca 2015

Nowy początek teorii



Tutaj w miejscu " x " zaczyna się nowy początek, wszystkiego. Zaczełam w końcu pisać swojego pierwszego bloga, mam nadzieję, że wyjdzie coś z tego na poważnie. Zawsze chciałam pisać dla większego grona odbiorców. Niedługo wybieram się w swoją pierwszą dłuższą podróż. Za cel obrałam Wielką Brytanie, a dokładnie stolicę Szkocji.


Tego posta napisałam w czerwcu kiedy pakowałam swoje rzeczy do walizki i byłam cała rozentuzjazmowana faktem, że wyjeżdżam z Polski na całe dwa miesiące. W dniu zakończenia roku szkolnego czyli 26 czerwca, o godzinie czwartej rano, wstałam i dopinałam do końca walizkę aby wylecieć do Glasgow. Jak zapewne każdy z Was zdążył zauważyć, post jest z czerwca a mamy prawie sierpień. Otóż zaczęłam powątpiewać czy jest sens pisania bloga przez moją osobę i czy w ogóle kogoś zainteresuje jego treść, powiem szczerze, poddałam się zanim zaczęłam, totalny absurd i nonsens. Dlatego też pierwszego posta nie udostępniłam a kolejnych nie napisałam. A jednak...osobą która zmotywowała mnie, był mój wujek. Dość dziwne bo nigdy nie mieliśmy dobrego kontaktu a on wykazał największe wsparcie i zrozumienie w tej kwestii. Dziękuje mu za to serdecznie i mam nadzieje, że kiedyś to przeczyta. Zatem o to ja, mój blog i przemyślenia. 

Alicja